Informacja Prezydenta Miasta w sprawie Mesko

2005-07-01 0751
Art. czytany: 3724 razy

Niepotrzebne kontrowersje i wynikające prawdopodobnie z niezrozumienia złożonej sytuacji prawnej komentarze, wywołały w ostatnim czasie działania władz miasta poprzedzające podjęcie decyzji w sprawie umorzenia przez Miasto spółce Mesko S.A. zobowiązań podatkowych na kwotę 26.883.132 zł. Kierując się koniecznościa zapewnienia radnym pełnej wiedzy w tej jakże ważnej dla gminy kwestii, jak również licząc na zrozumienie ze strony Zarządu i pracowników “Mesko” S.A. wyjaśniam co następuje.
Prezydent Miasta był zmuszony skorzystać z przysługującego mu trybu jakim jest odwołanie od wydanej 16 maja 2005 r. decyzji nadzorującego postępowanie restrukturyzacyjne spółki Zakłady Metalowe Mesko S.A. - Prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. Stało się tak ponieważ w oczekiwanej i przez nas decyzji Prezesa ARP o zakończeniu przez Mesko procesu restrukturyzacji wystąpiły błędy uniemożliwiające Prezydentowi Miasta wydanie prawidłowej decyzji umorzeniowej. Błąd, sięgający kilkunastu miesiecy, w oznaczeniu daty, do której liczono odsetki od zadłużenia głównego uniemożliwiał dokonanie trójstronnego rozliczenia między Miastem, Spółką Mesko S.A. i Spółką Operator ARP przyjmującą zobowiązania. Powodował on w konsekencji kilkusettysięczną rozbieżność kwot odsetek. Należy podkreślić, że błąd ten powinien być najpierw zauważony w samej Spółce Mesko, która otrzymała decyzję Prezesa ARP najwcześniej i która przede wszystkim powinna być zainteresowana prawnie skutecznym umorzeniem długu.
Nie był to jedyny powód, dla którego Prezydent Miasta był zmuszony skorzystać z przysługującego mu trybu jakim jest odwołanie od decyzji. W trakcie procedury umorzeniowej wydałem Postanowienie z dnia 2 sierpnia 2004 r. o wyrażeniu zgody na wydanie decyzji o warunkach i trybie restrukturyzacji - nie określające kwoty zadłużenia Mesko. Tak właśnie należało postąpić, ponieważ wysokość kwoty zależy od daty przyjęcia zobowiązania przez Operatora. Na żądanie Zarządu Mesko i pod podobną jak obecnie presją – zmieniłem to postanowienie - właściwie pod dyktando Zarządu Mesko. Spowodowało to kolejną rozbieżność kwot odsetek na ponad 400 tys. zł. Ostatnie odwołanie Prezydenta Miasta od Decyzji Prezesa ARP miało na celu sprostowanie błędu, który mógł skutkować nieważnością decyzji umorzeniowej. Rozszerzenie uzasadnienia decyzji, którego dokonał Prezes ARP na skutek odwołania Prezydenta Miasta uzupełniło – choć nie do końca - istniejącą lukę prawną w kwestii dopuszczalności pomocy publicznej dla MESKO S.A. po akcesji Polski do Unii Europejskiej.
Te właśnie, w pierwszym rzędzie, uwarunkowania spowodowały, że nie podpisałem dotąd decyzji o umorzeniu przez Miasto wspomnianych zobowiązań spółki “Mesko”. Godzi się przypomnieć, że podstawy do ewentualnego umorzenia tworzą ustawy o restrukturyzacji zadłużenia z 30 sierpnia i 30 października 2002 r oraz decyzja Prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu o wykonaniu przez Mesko planu restrukturyzacji. Należy też zauważyć, że warunkiem umorzenia było nie posiadanie przez Mesko żadnych zaległości podatkowych za okres po 30 czerwca 2003 r., podczas gdy spółka – nawet po tym okresie, nie płaciła w pełni zobowiązań podatkowych.
Pamiętajmy, że rozważanie całego problemu jest możliwe dzięki wielkiej determinacji i poświęceniom tej i wcześniejszej załogi Mesko, ale i uprzedniemu przyjmowaniu przez Miasto, w zamian za wielomilionowe długi – majątku niepotrzebnego ani Spółce, ani Miastu. Decyzje takie, w tej i poprzednich kadencjach, podejmowali Rada Miasta i Prezydent. Zawsze kierowano się nadrzędnością celu, jakim jest utrzymanie miejsc pracy dla prawie półtora tysiąca pracowników, czyli źródła stałego dochodu dla prawie tysiąca rodzin.
Zwracam wreszcie uwagę, że samo wydanie decyzji umarzającej zobowiązania podatkowe w wysokości ponad 26 mln zł wymaga od organu podatkowego maksymalnej staranności. Chodzi tu bowiem o środki publiczne, środki których została pozbawiona lokalna społeczność. Z drugiej strony ewentualny błąd może skutkować nieważnością decyzji.
Tymczasem, pomimo starań ze strony wszystkich zainteresowanych, nie wszystkie sygnalizowane problemy natury prawnej i finansowej zostały dotąd rozwiązane. Niewyjaśniona pozostaje kwota odsetek w wysokości ok 400 tys zł, do której nie przyznaje się ani dłużnik, czyli ZM Mesko S.A., ani Spółka Operator ARP.
Zapewniam, że podejmując ostateczną decyzję będę się kierował dotychczasowa determinacją w ratowaniu miejsc pracy w mieście, jak również obowiązkiem zapewnienia normalnego funkcjonowania wszystkim dziedzinom jego życia.
Nie zamierzam odnosić się do propagandowej akcji wymierzonej przeciw mojej osobie, a podejmowanej przez nieliczne osoby związane z Mesko, przykładem której było kolportowane wśród pracowników firmy stanowisko MKZ NSZZ “Solidarność” Mesko, sygnowane przez jej Przewodniczącego. Byłoby to zbytecznym dodawaniem im rozgłosu, z okazji do którego zyskania wcześniej nie skorzystały i na który jak widać nie zasługują. W żadnych, a tym bardziej żywotnych dla kluczowych w mieście zakładów pracy sprawach nie kieruję się “pseudo – polityką”, czy też złośliwością i małostkowością. Przeciwnie – wszędzie chcę widzieć w podobnych problemach naszych sprzymierzeńców. Są to bowiem problemy, które powinny łączyć nas wszystkich, ponad każdymi, możliwymi do wydumania podziałami.